Opakowania plastikowe i ekologia.

Wykorzystanie opakowań plastikowych, obecnie stoi na najwyższym chyba od lat poziomie. Nie ma w tym jednak nic dziwnego. Okazuje się bowiem, iż opakowania plastikowe stanowią zdecydowanie najlepsze rozwiązanie w zakresie dystrybucji wielu produktów, w tym także produktów spożywczych. Jest to chyba najbezpieczniejsza opcja, na jaką obecnie stać ludzkość. Trzeba jednak zwrócić uwagę, iż w pewnym zakresie, zalety opakowań tego typu stały się ich wadami. Ze względu na wybitnie niski koszt produkcji tego typu opakowań, w zasadzie nikt nie przejmuje się tym, co się z nimi dzieje, kiedy już spełnią swoją rolę. Te niestety trafiają na wysypiska śmieci, a co gorsza, bardzo często trafiają do mórz i oceanów gdzie prowadza do silnego zanieczyszczenia środowiska.

Czy opakowania plastikowe, muszą być zagrożeniem dla świata?

Oczywiście, że nie muszą być zagrożeniem. Jako, że opakowania plastikowe, są zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem w zakresie dystrybucji wielu produktów, w tym także spożywczych, trudno się spodziewać, aby zostały wyeliminowane. Możemy jednak poddawać je przetwarzaniu, recyklingowi, dzięki czemu, będą one wykorzystywane po raz kolejny. Nie muszą wcale lądować w śmietniku, czy też morzu czy oceanie. Wystarczy przeprowadzić selektywną zbiórkę odpadów, i można będzie je przetwarzać na kolejne opakowania i nie tylko.

Warto tutaj zwrócić uwagę, iż obecnie, butelki i inne opakowania wykonane z tworzyw sztucznych w sporej już części pochodzą właśnie z odzysku. Niemniej jednak jest to ilość w dalszym ciągu zbyt mała, aby wyraźnie wpłynąć na poprawę sytuacji ekologicznej na świecie. Należy więc podjąć jeszcze większy wysiłek i dołożyć starań do tego, aby możliwe było ponowne przetwarzanie jeszcze większej ilości opakowań z tworzyw sztucznych. Jest to bardzo ważne, bowiem w przeciwnym razie, opakowania plastikowe zaleją nasz świat całkiem, a po ludzkości, za milion lat, w glebie zostania warstwa kilku centymetrów plastiku.

Jak wdrożyć odpowiednie rozwiązania?

Tutaj, najskuteczniejsze wydają się być rozwiązania najprostsze. Na użytkowników działają jedynie metody nacisku ekonomicznego. Jeśli człowiek nie widzi w jakimś swoim działaniu realnej straty bądź oszczędności, to po prostu uważa działanie za bezsensowne. Tego niestety nauczył nas kapitalizm. Pora więc wykorzystać to czego nas nauczył w walce w nim samym, bowiem nie ma co się oszukiwać. Przyczyny tego stanu rzeczy stoją po stronie kapitalizmu i dążenia do zwiększania zyskowności swoich działań za wszelką cenę. Należy więc wprowadzić odpowiednie regulacje, które przyczynią się do zwiększenia przetwarzania plastiku. Tak aby każdy producent kanistrów i butelek plastikowych, ale także przedsiębiorca, który dystrybuuje w nich swoje produkty, był obowiązany do ich odkupienia od użytkownika. Najlepiej w tym celu wprowadzić mechanizm kaucji, który całkowicie rozwiązywałby ten problem. Dopiero kiedy przeciętny użytkownik poczuje fizyczną stratę, na przykład 5 PLN za każdą bezmyślnie wyrzuconą butelkę plastikową, dopiero w wtedy zainteresuje się jej oddaniem do punktu skupu.