Szczepionki na koronawirusa – dlaczego Polacy nie chcą się szczepić?

Po kilku miesiącach pandemii wszyscy odetchnęliśmy z ulgą na wiadomość, że naukowcy opracowali skuteczną szczepionkę na koronawirusa. Taka wiadomość to niechybny znak szybszego niż spodziewaliśmy się powrotu do normalnego życia. Mimo to, wiele osób ma poważne wątpliwości odnośnie bezpieczeństwa i zasadności przyjmowania szczepionki. Jakie argumenty mają osoby, które odmawiają przyjęcia szczepionki?

Eksperci o szczepionce

Jedną z wątpliwości jest fakt, że nie wszyscy eksperci wchodzący w skład komisji dopuszczającej szczepionki do obrotu (FDA) zgodzili się jednoznacznie co do zasadności wypuszczenia na rynek tego specyfiku. Część ze specjalistów, którzy decydują na podstawie analiz wyników badań klinicznych stwierdziło, że brakuje jednoznacznych informacji o działaniu szczepionki na organizmy wrażliwe. Według nich, brakuje również jednoznacznego potwierdzenia w badaniach tego, jak szczepionka działa na osoby w wieku 16 i 17 lat.

Jak wyglądały badania skuteczności szczepionki?

Kolejną kwestią, która niepokoi dużą część społeczeństwa jest fakt, że jest to chyba najszybciej opracowana szczepionka w historii. Druga w kolejności jest szczepionka przeciwko śwince – ta jednak powstawała przez 4 lata. W świetle tych faktów, niemożliwym wydaje się przeprowadzenie rzetelnych i przynoszących jednoznaczne wyniki badań na dobrze dobranej próbce. Z drugiej jednak strony, eksperci przekonują, że świat poszedł do przodu, mamy nowe technologie, a wiedza naukowców jest również na najwyższym w historii stopniu zaawansowania. Już w marcu Chińczycy znali genom wirusa, dzięki czemu możliwe było znaczne przyspieszenie prac nad antidotum. Eksperci przekonują, że szczepionka na koronawirusa została opracowana na podstawie badań przeprowadzanych na zdecydowanie bardziej licznej grupie badanych niż standardowo. Jej skuteczność została określona na 95 procent. Jest to odpowiedź na obawy dotyczące tych osób, które twierdzą, że tak szybkie tempo prac oznacza, że pominięto sprawdzanie wszystkich wątpliwości odnośnie rzeczywistego działania szczepionki.

Skutki uboczne po szczepionce na koronawirusa

Skutki uboczne określone przez firmy wypuszczające je na rynek (obecnie mamy dwie takie firmy)wydaje się łagodne. Szczepionka wymaga podania dwóch dawek (zastrzyków). Badania wykazały, że długotrwałe skutki uboczne są bardzo mało prawdopodobne. Mimo to, przeciwnicy szczepionki podkreślają, że chwili rozpoczęcia dystrybucji szczepionki mieliśmy zbyt mało wiedzy o długotrwałych skutkach ubocznych, bo można było je określić tylko na podstawie dwóch miesięcy życia osoby, która wzięła drugą dawkę. Naukowcy podkreślają jednak, że już po tak krótkim czasie można określić, czy istnieje możliwość występowania powikłań.

Podsumowanie

Jak widać, ocena bezpieczeństwa brania szczepionki nie jest łatwa, bo obie strony mają swoje zasadne argumenty. Jeśli mamy wątpliwości odnośnie tego, czy byliśmy chorzy na Covid oraz czy powinniśmy się zaszczepić, należy udać się do lekarza POZ Kraków.